9.2.24

Kazio i Esterka

Dzień po wylocie Juniora:((








































































2 komentarze:

  1. Po odlocie syneczka na sejmik, następnie na zimowisko do Afryki Kazie mają nadzieję , że ich ukochany synek przyleci jeszcze do gniazdka rodzinnego. Niestety..błędne złudzenia. To magia natury.
    Teraz mają tylko siebie. Zacieśnienie więzi trwa. Dzisiaj razem spędzą noc.
    Basiu, Kochana dziękuję za wstawienie na blogu mnóstwo fotek ze wspomnień o naszych Kaziach.
    Widzę , że patrzysz na te piękne ptaszyny nie tylko oczami , ale też sercem i duszą...dziękuję :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eugenio, zrobiłam sporo zdjęć naszym bociankom. Przed nowym sezonem, muszę je uporządkować i zrobić miejsce dla kolejnych:)) Mam nadzieję, że uporam się do kwietnia. Pozdrawiam Cię gorąco i dziękuję za piękny komentarz. Buziaki:))

      Usuń